"Polscy bezdomni zalewają Antwerpię" - taki tytuł pojawił się wraz ze zdjęciem Polaków na czołówce ważnego flamandzkiego dziennika "Gazet Van Antwerpen". To nie pierwszy artykuł tej gazety o bezdomnych Polakach. Czy rzeczywiście jest problem z polskimi bezdomnymi w Antwerpii?

Z polskimi bezdomnymi nie ma szczególnego problemu, jest za to problem bezdomnych w ogóle, tak jak w każdym dużym mieście. Antwerpia nie jest przygotowana na nadchodzącą zimę. Brakuje łóżek w noclegowniach. A "Gazet Van Antwerpen" pisze tylko o Polakach i w dodatku twierdzi, że jakoby "zalewają Antwerpię". To tendencyjne.

Na antwerpskim dworcu centralnym jest raptem kilkunastu bezdomnych. Bez dachu nad głową są co najmniej od kilku lat. Problem więc nie jest nowy, a ich historie to dramaty ludzkie, które nie mają narodowości: rozwód, alkohol, utrata pracy.

"Gazet Van Antwerpen" nie po raz pierwszy drukuje wyraźnie antypolskie teksty. Ta sama gazeta opublikowała karykaturę katastrofy samolotu prezydenckiego. A Antwerpia jest miastem, gdzie największy sukces w wyborach odnoszą ostatnio nacjonalistyczne i szowinistyczne ugrupowania. Wyraźnie "Gazet Van Antwerpen" odzwierciedla te tendencje.