Jeszcze dziś w nocy mogą zostać zwolnieni z więzienia dwaj Czesi aresztowani na Kubie - uważa czeski minister spraw zagranicznych Jan Kavan.

Szef czeskiej dyplomacji powiedział, że kubański przywódca Fidel Castro spotkał się wreszcie ze specjalnym wysłannikiem z Pragi - przewodniczącym czeskiego Senatu, Petrem Pithartem. Minister wyraził przy tym nadzieję, że obaj Czesi mogą być zwolnieni z aresztu jeszcze przed odlotem Pitharta z Hawany, w sobotę wieczorem czasu lokalnego. Fidel Castro nie stawił się na pierwsze spotkanie z Pithpartem. Gdy ten jednak po trzech dniach oczekiwania na spotkanie z kubańskim przywódcą postanowił wyjechać z Kuby, Castro zdecydował się spotkać z nim. Ponadto przeprosił czeskiego polityka za brak dyspozycyjności. Wcześniej w zamian za uwolnienie aresztowanych Fidel Castro domagał się oficjalnych przeprosin od Czech. Na to nie zgodził się prezydent Vaclav Havel. Władze w Hawanie uważają, że zatrzymani: czeski parlamentarzysta i były minister finansów Ivan Pilip oraz dawny przywódca studencki Jan Bubenik prowadzili działalność kontrrewolucyjną na zlecenie Amerykanów.

Czesi podróżowali po Kubie z wizami turystycznymi. Zostali zatrzymani w połowie stycznia w prowincji Ciego de Avila. Zdaniem kubańskich służb bezpieczeństwa, przekazali oni miejscowym opozycjonistom komputer ze specjalnym oprogramowaniem. Aresztowanym grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.

00:00