Trzech pijanych mężczyzn pobiło interweniującego po służbie policjanta. Do ataku doszło w pobliżu kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu-Zdroju. Funkcjonariusz na szczęście nie został poważnie ranny. Dzięki pomocy świadka zdarzenia, jednego z bandytów udało się już złapać.

Wczoraj późnym wieczorem 30-letni policjant zauważył, jak do zaparkowanego przy ul. Ruchu Oporu auta włamuje się trzech mężczyzn. Gdy podszedł do samochodu, włamywacze siedzieli już w środku. Przedstawił się jako policjant, wtedy został uderzony drzwiami i przewrócony - opowiada rzeczniczka jastrzębskiej policji Inez Biernacka.

Z pomocą funkcjonariuszowi przyszedł przypadkowy przechodzień. Dzięki niemu udało się też zatrzymać jednego z napastników. Dwóm bandytom udało się uciec.

To już drugi na Śląsku w ciągu ostanich dni przypadek napaści na interweniującego po służbie policjanta. W nocy z czwartku na piątek trzej młodzi ludzie z Rybnika pobili funkcjonariusza, który usiłował udaremnić próbę włamania do zaparkowanego na osiedlowym parkingu auta.