Jadwiga Kaczyńska, matka Jarosława i Lecha Kaczyńskich, zmarła w czwartek w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie - poinformowali politycy z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. Miała 87 lat. Od dawna ciężko chorowała.

Matka braci Kaczyńskich przebywała w szpitalu już w kwietniu 2010 roku, gdy doszło do katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. O śmierci Lecha dowiedziała się kilka tygodni później. Rok po katastrofie po raz pierwszy publicznie zabrała głos. Zginęli ludzie, którzy byli na czele państwa, i państwo się o nich nie upomina. To znaczy, że tego państwa właściwie nie ma, to znaczy nie ma rządu - powiedziała w filmie "10.04.10". Zaznaczyła w nim, że nie wie, czy to był zamach, ale dodała: Gdyby to była zwykła katastrofa, reakcja byłaby inna.

Była sanitariuszką Szarych Szeregów

Jadwiga Kaczyńska, z domu Jasiewicz, urodziła się 31 grudnia 1926 roku w Starachowicach. Była córką inżyniera budownictwa - Aleksandra Jasiewicza i Stefanii z Szydłowskich.

W czasie wojny była sanitariuszką Szarych Szeregów na Kielecczyźnie. "Polityka" podawała, że wstąpiła do konspiracyjnego harcerstwa w 1941 roku, miała wówczas 14 lat. Nadano jej pseudonim Bratek, należała do zastępu Zioła, zrzeszającego łączniczki. Po przyspieszonym kursie medycznym skierowano ją do pracy w starachowickim szpitalu, gdzie trafiali żołnierze ranni w akcji Burza.

To Jadwiga Kaczyńska, a nie ojciec Rajmund, stała się dla braci Kaczyńskich - pisała "Polityka" - rodzinnym bohaterem wojennym. Jarosław Kaczyński wspominał w książce Michała Karnowskiego i Piotra Zaremby "O dwóch takich... Alfabet braci Kaczyńskich" jej opisy wojny, konspiracji, walk, w jakich uczestniczyli jej starsi koledzy, wreszcie jej własne zaangażowanie w konspirację.

Zawsze byłem trochę bliżej z mamą - przyznawał po latach Lech Kaczyński. Jak dodawał, ojciec, który całe dnie spędzał w pracy, miał mniejszy wpływ na jego życie. Mama wpływała na nasze decyzje, ale tak, że sądziliśmy, że inicjatywa należy do nas - mówił.

Wyszła za uczestnika Powstania Warszawskiego

Jadwiga Kaczyńska wyszła za Rajmunda, porucznika Armii Krajowej i uczestnika Powstania Warszawskiego w 1948 roku. Poznali się - jak podała "Polityka" - podczas balu karnawałowego na Politechnice Warszawskiej. Jadwiga miała 20 lat, studiowała polonistykę na Uniwersytecie. Rajmund - jak wspominała w "Vivie" - oświadczył się jej po sześciu miesiącach. Rok po ślubie - 18 czerwca 1949 roku - urodzili się Lech i Jarosław.

Pytana w jednym z wywiadów, czy ma poczucie, że dobrze wychowała synów, tak odpowiedziała: Myślę, że nieźle. Bo ja ich po prostu bardzo lubiłam, oprócz miłości do nich. Oni są bardzo mili, mają poczucie humoru. A jako bracia kochają się bardzo. Obaj są uczuciowi. A dziećmi byli naprawdę przezabawnymi. No i ważne, że mimo ich posiadania mogłam też zrobić wiele zawodowo. Nie byli tacy zaborczy, jak niektóre dzieciaki.

Jadwiga Kaczyńska podkreślała, że jest dumna z synów, ale też stara się mieć dystans. Bez dystansu to ja bym w ogóle nie wytrzymała tego wszystkiego, chociaż jestem chyba dosyć twarda. Oglądam telewizję, czytam prasę. Niektóre komentarze, ataki bolą mnie - mówiła w wywiadzie dla "Vivy", udzielonym w okresie, gdy jednocześnie Lech Kaczyński był prezydentem, a Jarosław Kaczyński premierem.

Męża Rajmunda, zmarłego w 2005 roku, tak wspominała: Przeżyliśmy razem 56 lat, głównie w harmonii. Nie myśleliśmy nigdy o tym, że któreś z nas odejdzie pierwsze. Wychowaliśmy razem dzieci, przechodziliśmy przez różne, także trudne chwile. (...) Mąż do końca był o mnie zazdrosny. To mnie bardzo bawiło, ale naprawdę czułam się ciągle kobietą, choć często zirytowaną lub rozśmieszoną. W tej chwili bardzo mi go brak.

Autorka i współautorka publikacji

Po ukończeniu studiów polonistycznych od 1953 roku pracowała w Instytucie Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk. Przez kilka lat uczyła języka polskiego.

W 2005 roku została uhonorowana tytułem Człowieka Roku "Życia Warszawy" za "stworzenie domu, w którym rodził się świat wartości zmieniających Polskę".

Ma w dorobku kilka publikacji - monografie "Leon Kruczkowski" (1992), "Jan Józef Lipski" (2001) oraz książkę "Moja prawdziwa historia" (2004). Była również współautorką "Słownika pseudonimów pisarzy polskich XV wieku" (1994) oraz autorką przedmowy do wydania "Niemców" Leona Kruczkowskiego z 1983 roku.