Na terenie dwóch krajów ścigany był pochodzący z Rosji złodziej, który na Śląsku ukradł samochód za ponad milion złotych. Mężczyznę zatrzymano w Czechach. W pościgu brali udział śląscy i czescy policjanci.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Marcin Buczek, właściciel auta został napadnięty i pobity, kiedy mył swój samochód. Zaatakowało go dwóch mężczyzn.

Dzięki specjalnej aplikacji szybko ustalono, że skradziony wóz porusza się autostradą A1 w stronę granicy z Czechami. Dlatego śląscy policjanci nawiązali kontakt z czeskimi funkcjonariuszami, a ci ustawili za Ostrawą blokadę i zatrzymali uciekającego kierowcę.

Jak się okazało, 31-letni złodziej pochodzi z Rosji.

Drugi mężczyzna, który brał udział w napadzie na właściciela auta w Rudzie Śląskiej, uciekł.

Jak donosi Marcin Buczek, gdy tylko będzie to możliwe, zatrzymany kierowca zostanie przewieziony do Polski. Niebawem do właściciela ma wrócić także luksusowy samochód.

Opracowanie: