Cztery tysiące osób w Polsce w ubiegłym roku zmarło na choroby wywołane smogiem, a konkretnie przekroczonym poziomem pyłu zawieszonego PM 2,5. To wniosek z najnowszego, wydawanego co dwa lata, raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego "Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania - synteza". Z powodu zanieczyszczonego powietrza zachorowało kilkaset tysięcy osób.
Smog był najbardziej niebezpieczny w najgęściej zaludnionych miastach południowej i centralnej Polski - takich jak Rybnik, Jastrzębie Zdrój, Bielsko Biała, Warszawa i Łódź. Regiony, w których smog występuje rzadziej - według statystyk - dają większe szanse na dłuższe życie. Kobiety najdłużej żyją w województwie podlaskim, a mężczyźni w województwie podkarpackim. Mieszkańcy Rzeszowa żyją zdecydowanie dłużej niż panowie z Warszawy czy Łodzi. Widać ogromną różnicę między mieszkańcami konkretnych powiatów. Różnica w oczekiwanej długości życia mieszkańców powiatu piotrkowskiego w województwie łódzkim jest aż o siedem lat niższa niż mieszkańców powiatu rzeszowskiego - podkreśla profesor Bogdan Wojtyniak, jeden z redaktorów raportu.
Najwięcej przedwczesnnych zgonów wywołanych przekroczeniem dopuszczalnych norm pyłu PM2,5 badacze odnotowali w Aglomeracji Górnośląskiej. Na kolejnych miejscach są aglomeracja krakowska, warszawska, łódzka, wrocławska, poznańska i rybnicko-jastrzębska, a także miasta takie jak Częstochowa i Bielsko-Biała.
W sytuacjach trwających dłużej niż kilka dni epizodów smogowych zimą należy liczyć się ze wzrostem liczby zgonów miesięcznie na poziomie ponad 2 tysięcy dodatkowych przypadków w skali kraju - podkreślają autorzy raportu.
Według raportu, przeciętna oczekiwana długość życia mężczyzn wynosi obecnie 74 lata, a kobiet jest o prawie osiem lat wyższa (wynosi 81,8 lat).
Od 1991 roku oczekiwana długość życia w przypadku mężczyzn zwiększyła się o ponad 8, a w przypadku kobiet o ponad 6 lat.
Autor: Michał Dobrołowicz
Opracowanie: Malwina Zaborowska
