Narodowcy dotarli na plac Na Rozdrożu w Warszawie. Ich marsz z Placu Zamkowego był obstawiany przez policję. Szli okrężną trasą, by uniknąć starć z antyfaszystami zgromadzonymi na Starym Mieście. Ale i tak po drodze dochodziło do bijatyk i awantur.

Do przepychanek doszło m.in. na ul. Browarnej, gdzie antyfaszyści usiłowali zablokować pochód i na Powiślu. Narodowcy uciekali uliczkami i tak doszli do siedziby SLD na ulicy Rozbrat. Tam tradycyjnie wznosili okrzyki "Precz z komuną" i "SLD - KGB". Potem spokojnie doszli do placu na Rozdrożu. Pod pomnikiem złożyli znicze.

Policja zmieniła trasę marszu narodowców, by uniknąć bezpośredniego starcia z antyfaszystami. Manifestację skierowano obok Zamku Królewskiego w stronę Wisły. Funkcjonariusze ustawili też barykady na wszystkich ulicach prowadzących do Placu Zamkowego, gdzie już na początku pochodu o mało nie doszło do starć. Policja zatrzymała 6 osób. Rzecznik komendanta stołecznej policji Maciej Karczyński powiedział, że doszło do kilku drobnych incydentów. Zatrzymano 6 najbardziej agresywnych osób, które dopuściły się m.in. ataku na policjantów - powiedział Karczyński.

"To marsz o charakterze pokojowym"

Przed pochodem na konferencji prasowej organizatorzy "Marszu Niepodległości" mówili, że ma on charakter pokojowy. Jesteśmy tu po to, aby manifestować za wolną, niepodległą Polską - powiedział prezes Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki. Poinformował, że wcześniej kilka osób udających się na pokojowy Marsz Niepodległości z Torunia zostało pobitych w pociągu przez "lewacka bojówkę".

W komitecie poparcia "Marszu Niepodległości" znaleźli się m.in. senator Ryszard Bender (PiS), b. europoseł LPR Maciej Giertych, kandydat na prezydenta Warszawy Janusz Korwin Mikke, muzyk Paweł Kukiz, prof. Jerzy Robert Nowak, poseł Stanisław Pięta (PiS), publicyści Jan Pospieszalski i Rafał Ziemkiewicz, b. poseł Artur Zawisza oraz prof. Jan Żaryn z IPN i UKSW.

Przeciwne marszowi narodowców było Porozumienie 11 Listopada. To koalicja ponad 40 rozmaitych organizacji pozarządowych - od anarchistów po feministki i organizacje żydowskie. Kontrmanifestacja przebiega pod hasłem "Faszyzm nie przejdzie!".

Mariusz Piekarski