Czterech Serbów zaginęło w pobliżu granicy kontrolowanego przez ONZ Kosowa i Serbii właściwej.

Serbowie widziani byli po raz ostatni w niedzielę po południu na punkcie kontrolnym serbskiej policji w pobliżu Preszeva. Cała czwórka usiłowała dostać się do miejscowości Gnjilane (wschodnie Kosowo) używając jedynej drogi, z której korzystają miejscowi Serbowie. Młodzi ludzie musieli jednak wcześniej przejechać przez oddzielającą Kosowo od reszty Serbii 5-kilometrową strefę zdemilitaryzowaną, gdzie działają grupy partyzantów albańskich chcących przyłączenia do Kosowa rejonu serbskich miasteczek Bujanovac, Preszevo i Medvedja. Zaraz za nią położony jest posterunek kontrolny sił międzynarodowych KFOR i mieści się granica Kosowa. Tu jednak zaginieni nigdy nie dotarli. Serbska policja prowadzi w tej sprawie śledztwo. Władze w Belgradzie zwróciły się także o pomoc do sił KFOR.

16:15