Przed warszawskim sądem zakończył się proces w sprawie omyłkowej akcji policyjnych antyterrorystów. Dwa lata temu przez pomyłkę wkroczyli do mieszkania informatyka Piotra D., powalili mężczyznę na podłogę i złamali mu kręgosłup. 28-letni informatyk domaga się od policji ponad 200 tysięcy złotych odszkodowania i zadośćuczynienia. Wyrok w sprawie ma zapaść 5 maja.

Pozwana komenda wojewódzka policji z Białegostoku, przyznaje, że doszło do pomyłki, ale płacić nie chce. Jej adwokaci tłumaczą, że doszło do "nieszczęśliwego zbiegu okoliczności".

Dziś przed Sądem Okręgowym w Warszawie zeznawali ostatni świadkowie, m.in. 31-letnia Monika Sz., policjantka pracująca w sekcji dochodzeniowo-śledczej Centralnego Biura Śledczego, która uczestniczyła w akcji antyterrorystów, oraz sam poszkodowany 28-letni Piotr D.

Policjantka zeznała, że gdy pododdział antyterrorystów wchodził do mieszkania, ona czekała przed blokiem, później przesłuchała kobietę, która także znajdowała się w tym mieszkaniu. Jeden z kolegów zapytał - taki mamy obowiązek - czy ktoś nie potrzebuje pomocy lekarskiej - mówiła.

Poszkodowany informatyk zeznał z kolei, że w wyniku akcji policjantów ma problemy ze zdrowiem. Codziennie po dłuższym siedzeniu odczuwam promieniujący ból, nie mogę też dźwigać, nawet niedużych przedmiotów. Nie mogę też uprawiać sportów. To wszystko utrudnia mi życie - powiedział.

Piotr D. zaznaczył, że te wydarzenia negatywne wpłynęły na jego psychikę. Unikam patroli policji, boję się policji i pukania do drzwi. Wywołuje to u mnie lęk i przerażenie. Od tamtego zdarzenia nie odważyłem się nikomu obcemu otworzyć drzwi - mówił Piotr D.

Prawnicy reprezentujący przed sądem policję - Robert Żurawski oraz Janusz Radwański tłumaczyli, że antyterroryści pod wskazanym adresem spodziewali się groźnych przestępców. Przyznali, że przy wskazaniu adresu doszło do "nieszczęśliwego zbiegu okoliczności". To był oddział specjalny działający w warunkach stresowych. Ci bardzo dobrze wyszkoleni policjanci działali na podstawie odruchów - mówił mec. Radwański.