Rozdzielone syjamskie bliźniaczki, Weronika i Wiktoria wracają do domu.

186 dni pan Edward Paleń, ojciec bliźniaczek, czekał na żonę i córki. Dzisiaj już tylko liczy godziny do powitania dziewczynek Weroniki i Wiktorii na krakowskim lotnisku w Balicach. Pani Krystyna i rozdzielone przez amerykańskich specjalistów syjamskie bliźniaczki czekają już tylko na wypis ze szpitala dziecięcego w Filadelfii.

Weronika i Wiktoria leżały w nim od połowy sierpnia. W listopadzie przeszły tam skomplikowaną operację, która kosztowała ponad półtora miliona dolarów. Amerykańscy lekarze i personel szpitala zrezygnowali z honorariów za operację. Z amerykańskiej pomocy - zwłaszcza miejscowej Polonii - skorzystała też mama dziewczynek. Dzisiaj cała trójka szczęśliwie zaczyna powrót do domu.

Wiadomości RMF FM 10:45