Dwóch nastoletnich Afgańczyków zatrzymała w Tarnowie straż graniczna. Chłopcy przedostali się do Polski nielegalnie, a nasz kraj był dla nich tylko przystankiem w drodze na Zachód. Zatrzymani zgodnie z ustawą o cudzoziemcach zostaną prawdopodobnie wydaleni z Polski do kraju pochodzenia.

Chłopcy ukrywali się przy nasypie kolejowym prowadzącym do stacji Tarnów. Chcieli uniknąć spotkania z miejscową ludnością i liczyli, że przedostaną się do jakiegoś pociągu, którym mogliby pojechać dalej - powiedział komendant placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Tarnowie kpt. Paweł Nowak

Zatrzymani twierdzą, że mają 15 i 17 lat, przyjechali do Polski ukryci w naczepie samochodu ciężarowego i chcieli przedostać się do Hiszpanii, Belgii, Niemiec lub Austrii. Mieli przy sobie kartki z zapisanymi numerami telefonów zarejestrowanych w tych krajach, a także w Grecji.