Po 19 lutego polscy śledczy nie będą mogli zatrzymywać najgroźniejszych przestępców - alarmuje "Rzeczpospolita". Posłowie najprawdopodobniej nie zdążą bowiem zmienić odpowiednich przepisów kodeksu postępowania karnego, których uściślenie nakazał rok temu Trybunał Konstytucyjny.

Prokuratorzy biją na alarm. Jedyne, co będę mógł teraz zrobić, to wysłać szefowi mafii wezwanie, aby do mnie przyszedł - ostrzega w rozmowie z „Rzeczpospolitą” jeden z prokuratorów Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej przy Prokuraturze Krajowej.

Problem w tym, że poprawki utknęły w sejmowej nadzwyczajnej komisji ds. zmian w kodyfikacji.