Dla niektórych długi weekend jeszcze się nie skończył. Policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego do południa zatrzymali aż 35 pijanych kierowców. Od rana w regionie trwała zmasowana akcja wymierzona w jadących na "podwójnym gazie".

Policjanci wykorzystali AlcoBlow - urządzenie, które pozwala ekspresowo sprawdzić, czy kierowca wydycha choćby najmniejsze opary alkoholu. Wystarczy tylko zbliżyć je do ust. Czułość sprzętu jest tak duża, że niekiedy reaguje nawet na perfumy czy alkohol z płynu do spryskiwania szyb. Przede wszystkim pozwala nam jednak przebadać trzeźwość setek kierowców bez większego wysiłku i kłopotliwej wymiany ustników - mówi Monika Chlebicz z kujawsko-pomorskiej policji. W całym regionie w ciągu kilku godzin policjanci przebadali ponad 20 600 kierowców.

Na "podwójnym gazie" i bez badań

Zmasowana policyjna akcja nie poszła na marne: w przypadku 35 kierowców na alkotesterze nie zapaliła się zielona lampka, oznaczająca trzeźwość. W takim przypadku policjanci byli już zmuszeni użyć klasycznych alkomatów.

Funkcjonariusze sprawdzali również stan techniczny samochodów i uprawnienia do jazdy. Od rana zatrzymaliśmy 78 dowodów rejestracyjnych - podsumowuje Chlebicz. Potwierdza to niepokojące zjawisko: Polacy coraz częściej jeżdżą bez ważnych badań technicznych.

Oprócz tego funkcjonariusze odebrali również 24 prawa jazdy. Trzech kierowców jechało zaś zupełnie bez uprawnień.