W Chinach po 30 latach ujawniona została makabryczna tajemnica chroniona przez rząd w Pekinie. Światło dzienne ujrzał jeden z sekretów pilnie strzeżonych przez komunistyczne władze. 30 lat temu prowincję Yunnan nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. Zginęło wtedy ponad 15 tysięcy osób. O rozmiarze kataklizmu z 5 stycznia

1970 roku wiedziały jedynie ofiary wstrząsów oraz władze.

Informacje o ponad 7,5-stopniowych wstrząsach zostały zatajone nie tylko przed resztą świata ale nawet przed własnym społeczeństwem. Ówczesny rząd w Pekinie zdecydował się ukryć ten fakt, gdyż był pochłonięty wprowadzanmiem w życie "rewolucji kulturalnej".

Sprawa wyszła na jaw dopiero teraz przy okazji spotkania tych, którzy przeżyli trzęsienie i zebrali się aby uczcić pamięć ofiar. Przy tej okazji, przerywając zmowę milczenia, o katakliźmie napisało kilka chińskich gazet.

Trzęsienie ze stycznia 1970 roku było trzecim pod względem liczby ofiar, jaki nawiedziły Chiny w XX wieku.

Wiadomości RMF FM 12:45