Ekipy remontowe uporały się już z 6-metrową dziurą pod szynami w Zajączkowie Tczewskim. Przywrócono tym samym normalny ruch pociągów na trasie Tczew - Gdańsk. Wczoraj woda z topniejącego śniegu podmyła szyny tak, że wisiały w powietrzu.

Polskie Linie Kolejowe zostały wczoraj zmuszone do ograniczenia ruchu w tym miejscu. Na naprawianym odcinku obowiązuje jeszcze ograniczenie prędkości do 30 km/h, ale już w nocy zniesiemy to ograniczenie - powiedział rzecznik Polskich Linii Kolejowych Krzysztof Łańcucki. To ograniczenie prędkości tylko w niewielkim stopniu wpływa na opóźnienia pociągów.

Z powodu awarii odwołano część pociągów podmiejskich na trasie Tczew - Gdańsk. Pasażerowie musieli korzystać z komunikacji zastępczej. Opóźnienia pociągów dalekobieżnych, przejeżdżających przez Tczew, sięgały nawet godziny.

Tory kolejowe Tczew - Pszczółki