Rosja kontra reszta świata. Zgodnie z przewidywaniami, właśnie taki scenariusz przybrał od początku istambulski szczyt OBWE. Już pierwszy mówca, szef norweskiej dyplomaacji i przewodniczący obrad Knut Vollebaek, skrytykował Moskwę za działania na Kaukazie
NORWEG (0:20)
*** Tłumaczenie:
Sytuacja w Czeczeni daje podstawy do poważnych obaw. Popieramy integralność terytorialną Rosji. Uznajemy jej prawo do walki z teroryzmem. Ale środki muszą być odpowiednie do zagrożenia. Operacja wojskowa w Czeczenii spowodowała wielkie cierpienia wśród ludności cywilnej."
Podobnie uważa sekretarz generalny ONZ. Kofi Annan nie wahał się on nazwać działń Rosji "niemoralnymi i sprzecznym z zasadami humanitarnymi". Borys Jelcyn, który przyjechał do Stambułu mimo ostatnich kłopotów ze zdrowiem, natychmiast kontratakował
RUSEK (0:17)
"Nie macie prawa krytykować Rosji za Czeczenię. Nie dopuszczalne są dla nas wszelkie recepty jakie przepisują nam tak zwani obiektywni krytycy Rosji. My musimy zdecydowanie walczyć z rozprzestrzeniającym terroryzm, który jest jak złośliwy nowotwór." Wypomniał przy tym politykom NATO, że jeszcze kilka miesięcy temu prowadzili jego zdaniem taką samą operację w Serbii. Jak na to oświadczenie Jelcyna zareagowali zachodni przywódcy? Łączymy się z naszym specjlanym wysłannikiem - w Istambule jest Jacek Stawiski
SZCZYT czas: 39 sek.
Polityczna burza przyniosła na razie tylkom jeden efekt: odłożono ceremonię podpisania Karty Bezpieczeństwa w Europie. Dokument miał być gotowy jeszcze dzisiaj, ale strony nie mogą dojść do porozumienia nad ostatecznym tekstem.