To może być wielka miłość, przelotna znajomość lub kompletne niedopasowanie - czyli jak w życiu. Na randkę w ciemno zaprasza miejska biblioteka publiczna w Szczecinie do filii nr 12 przy ulicy świętego Marcina. Na randez-vous zabrać można tam... książkę. Jaką? Tu decyduje ślepy traf.

To ma być zachęta do sięgnięcia po książkę, ale przede wszystkim dobra zabawa. Filia Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szczecinie przygotowała stojak pełen książek na walentynkową randkę w ciemno. Każda z nich jest szczelnie owinięta papierem. Towarzyszkę wieczoru - jednego lub kilku - można wybrać tylko na podstawie krótkiego opisu.

Lekturę wybieramy tylko na podstawie skąpej informacji. Może to być fragment opisu, jakaś opinia na temat danej książki, pierwsze zdanie, ostatnie zdanie. Książki są opakowane, nie ma możliwości podejrzeć co jest w środku. Tajemnica jest pełna - mówi Anna Matorin z Filii nr 12 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szczecinie.

Na walentynkową półkę trafiły książki, po które czytelnicy sięgają rzadziej, bo też autorzy są mniej popularni. Nie ma tam jednak romansów. Są powieści obyczajowe, historyczne, trochę dramatów. 

To ekscytujące. To coś co bardzo lubimy, zwłaszcza w sferze uczuć: niejasność, niepewność, niepokój. - mówi jedna z czytelniczek. 

Wybrała powieść, która według opisu rozgrywa się w małym kraju na Dalekim Wschodzie tuż po wojnie. Czy będzie z tego "coś"? To się okaże. Zawsze można odwrócić stronę, zamknąć książkę i powiedzieć: żegnam cię - dodaje czytelniczka.

Walentynkowa akcja potrwa do końca przyszłego tygodnia lub do wyczerpania zapasów przeznaczonych do randek w ciemno książek. Można je znaleźć w Filii nr 12 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szczecinie przy ul. Św. Marcina 1.