Nie będzie na razie strajku w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rybniku. Bezterminowy protest miał się rozpocząć w poniedziałek, ale związkowcy - domagający się podwyżek - go zawiesili.

Zawieszenie strajku, to efekt negocjacji, które odbyły się dziś między związkami zawodowymi, dyrekcją placówki i marszałkiem województwa.  Rozmówcy ustalili, że kolejna tura negocjacji odbędzie się we wtorek.

Na stole jest pewna pula pieniędzy, natomiast  w naszej ocenie na zadośćuczynienie naszych postulatów to jest trochę za mało - mówiła Wiesława Frankowska ze związków zawodowych, po zakończonych piątkowych rozmowach, komentując szanse  na porozumienie ws. podwyżek.

Na tę chwilę mówimy o kwocie 1,8 mln  - marszałek Jakub Chełstowski.

Pracownicy rybnickiego szpitala domagają się podwyżek

Pracownicy rybnickiego szpitala domagają się podwyżek -  w sumie 750 złotych dla każdego pracownika. Część tej kwoty, to wyrównanie związane ze wzrostem płacy minimalnej.

3 lutego w szpitalu odbył się dwunastogodzinny strajk ostrzegawczy. Wzięło w nim udział ponad 700 pracowników. Po tym proteście dyrekcja szpitala miała zobowiązać się do rozpoczęcia negocjacji płacowych i przedstawienia swoich propozycji.

Spór zbiorowy na tle płacowym trwa w szpitalu od maja 2018 r. Związki zgłosiły wówczas postulat podwyższenia płac zasadniczych wszystkich pracowników o 1,2 tys. zł brutto. W październiku, w wyniku strajku, zawarto porozumienie gwarantujące podwyżki wynoszące średnio 400 zł brutto na etat. Zgodnie z zapisami tego dokumentu wynagrodzenia najmniej zarabiających pracowników wzrosły o 500 zł.

W czerwcu 2019 r. w rybnickim szpitalu podpisano jeszcze jedno porozumienie płacowe. Uzgodniono w nim kolejne podwyżki od 150 do 300 zł brutto. Zanim doszło do realizacji tych uzgodnień, w szpitalu odbyło się referendum strajkowe, w którym większość załogi opowiedziała się za strajkiem.