Państwo odbiera coraz więcej przywilejów byłym więźniom obozów koncentracyjnych. Na 60. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Brkenau zabrano im np. uprawnienia inwalidów wojennych.

Odbiera się nam przywileje, które nadano jeszcze za komuny – skarżą się byli więźniowie obozów koncentracyjnych. Nie mamy ulgi na lekarstwa, zabrali nam zniżkę na kolej; zabrano uprawnienia inwalidów wojennych. Miesiąc temu musiałem oddać legitymację, którą nosiłem 30 lat.

Uprawnień, które jeszcze kombatantom przysługują, jest niestety coraz mniej. Wśród nich jest m.in. comiesięczny dodatek do renty czy emerytury. W tej chwili to nieco ponad 260 złotych.

Byli więźniowie mają zniżki na przejazd komunikacją miejską i międzymiastową, korzystają z pierwszeństwa w dostępie do opieki zdrowotnej i socjalnej. Mogą także korzystać z pierwszeństwa pobytu w domach opieki społecznej – mówi Grzegorz Witkowski z Urzędu ds. Kombatantów.

Byli więźniowie mogą występować o jednorazową bezzwrotną zapomogę. W ubiegłym roku było takich osób ok. 7 tysięcy. To jest dwukrotnie więcej niż w roku 2003 - dodaje Witkowski. Otrzymali średnio po 500 złotych.

Są również byli więźniowie, którzy na początku lat 90. stracili uprawnienia kombatanckie. To ci, którzy po wojnie byli tzw. utrwalaczami władzy ludowej. Ale i oni za pobyt w obozie otrzymują dodatki do emerytur.