Najwcześniej w czerwcu przyszłego roku zakończy się remont niespełna dwukilometrowego odcinka drogi krajowej numer 1 we Włocławku. Prace, które paraliżują ruch na drodze do centrum miasta zaplanowano na dwa lata. Za kilka dni drogowcy udostępnią pierwszy, kilkusetmetrowy kawałek. W planach mają remont kolejnego odcinka - tym razem ma on potrwać aż trzy lata.

Jak mówią urzędnicy Miejskiego Zarządu Dróg we Włocławku, remont jest bardzo skomplikowany. Oprócz budowy drogi prowadzone są również prace kanalizacyjne. Robotnicy momentami schodzą w głąb ziemi na głębokość trzech pięter. Miejscami to głębokość 10 metrów. Poza tym to dwupasmowa droga w sercu 100 tysięcznego miasta - tłumaczy Waldemar Konopczyński z MZD.

W pierwszych dniach sierpnia drogowcy planują oddać do użytku pierwszy odcinek drogi. Jeśli się uda, prace ruszą po drugiej stronie - tym razem przy dworcu PKS i PKP. Droga biegnie niestety równolegle do torów kolejowych, co powoduje utrudnienia w dojeździe do firm, które funkcjonują po tej stronie, jak również posesji prywatnych - dodaje Konopczyński.

Co ciekawe, korki najbardziej denerwują kierowców przejeżdżających przez miasto. Sami mieszkańcy Włocławka spokojnie wyczekują nowej, gładkiej drogi. Nic dziwnego - na generalny remont "jedynki" czekali prawie 40 lat.