​Poselski projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji narusza konstytucyjne wolności słowa i mediów - stwierdza w opublikowanym stanowisku w tej sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich. Adam Bodnar podkreśla w nim, że proponowany przez posłów PiS "lex TVN" oznacza dla nadawców zmianę reguł w trakcie gry.

opublikowanym dziś stanowisku Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę, że projekt narusza konstytucyjne wolności m.in. mediów oraz słowa.

"Dotyka w sposób bezpośredni sfery wolności szczególnie chronionej przez Konstytucję RP, tj. wolności środków społecznego przekazu (art. 14 Konstytucji RP) oraz wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP)" - napisał. Bodnar wskazuje, że projekt narusza oba te artykuły.

"Państwo nie ma bowiem swobody regulacyjnej wkraczania tę sferę - może jedynie czynić to wówczas, gdy jest to konieczne dla ochrony innych konstytucyjnych wartości. Tymczasem uzasadnienie projektu gołosłownie odwołuje się jedynie do klauzuli 'bezpieczeństwa państwa'. W żaden sposób nie precyzuje zaś,  jak nowelizacja wpłynie na poprawę bezpieczeństwa państwa" - napisał. Dodaje, że sami projektodawcy wnosząc projekt "stwarzają realne zagrożenie dla ekonomicznego bezpieczeństwa państwa".

RPO wskazuje, że zmiana systemu udzielania koncesji zmienia "reguły gry" dla nadawców, co jest odejściem od "cywilizowanych reguł tworzenia prawa". A nie ma nadzwyczajnych okoliczności, które by to uzasadniały - napisano.

Jeżeli dokonujemy tego typu zmian, to nie może to zaskakiwać podmiotów, które funkcjonują na rynku medialnym od lat i które co do struktury właścicielskiej nigdy nie budziły żadnych wątpliwości. A w tym przypadku nie możemy mieć nawet cienia wątpliwości, że chodzi o uderzenie w bardzo konkretny podmiot, czyli w grupę TVNmówił jeszcze w piątek w Rozmowie w samo południe w RMF FM Adam Bodnar.

Adam Bodnar w swoim poniedziałkowym napisał także, że projekt "lex TVN" narusza "chronioną sferę wolności działalności gospodarczej (art. 22 Konstytucji RP)" i traktat o stosunkach handlowych i gospodarczych między Polską i USA, co może spowodować skutki finansowe dla budżetu państwa, m.in. w związku z wypłatą ewentualnego odszkodowania dla amerykańskich firm.

"Przyjęcie ustawy pociągnie za sobą skutki finansowe dla budżetu, spowodowane naruszeniem tej umowy międzynarodowej. W tym znaczeniu przedstawiony projekt godzi w bezpieczeństwo ekonomiczne państwa. Przewidywane w świetle Traktatu skutki finansowe projektu będą obciążać podatników, a nie wnioskodawców. Dlatego wnioskodawcy twierdzą, że przyjęcie ustawy nie spowoduje dodatkowych wydatków budżetowych" - napisał Bodnar. 

TVN w trakcie rozmów ws. koncesji

Prawo i Sprawiedliwość przygotowało i przed dwoma dniami złożyło w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji: zdaniem ekspertów nowe prawo spowoduje, że stacja TVN straci koncesję na nadawanie - chyba że zostanie sprzedana przez obecnego właściciela, czyli amerykański koncern Discovery.

Projekt, złożony w Sejmie przez grupę posłów na czele z Markiem Suskim, dotyczy przyznawania koncesji mediom należącym do zagranicznego kapitału i wprowadza zasadę, że w Polsce mogą nadawać tylko takie media, w których udział zagranicznego kapitału nie przekracza 49 procent, chyba że nadawca ma siedzibę na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a więc Unii Europejskiej, Islandii, Norwegii i Liechtensteinu.

TVN jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.