Z powodu pęknięcia ściany ewakuowano lokatorów około 50 mieszkań w bloku w Siemianowicach Śląskich. Na szczęście uszkodzenie okazało się niegroźne dla konstrukcji budynku i prawie wszyscy mieszkańcy mogli już wrócić do domów.

Zgłoszenie o pęknięciu ściany wpłynęło do siemianowickich policjantów po godzinie 8 rano. Zadzwonił mieszkaniec bloku przy ul. Leśnej w dzielnicy Bytków, w którego mieszkaniu na piątym piętrze na ścianie pojawiło się duże pęknięcie. Na miejsce - oprócz straży pożarnej i policji - przyjechali przedstawiciele administracji i inspektor budowlany. Lokatorzy dziesięciopiętrowego bloku zostali poproszeni o opuszczenie budynku.

Fachowcy stwierdzili ostatecznie, że pęknięcie, które ma pięć centymetrów szerokości i około dwóch metrów wysokości, nie znajduje się na ścianie nośnej, lecz na jednej ze ścian działowych, więc nie zagraża konstrukcji budynku.

Akcja trwała kilkadziesiąt minut. Zdecydowano, że lokatorzy wszystkich mieszkań - poza tym, w którym pojawiło się pęknięcie - mogą wrócić do siebie. Z kolei osoby z mieszkania z uszkodzoną ścianą przeniosły się na razie do rodziny. W najbliższych dniach specjaliści mają zdecydować, w jaki sposób zlikwidować pęknięcie.