Do końca miesiąca Aleksander Kwaśniewski musi opuścić biuro w centrum Warszawy, które sam sobie wynajął w ostatnich dniach urzędowania.

Biuro mieści się w ładnej dwupiętrowej kamienicy w zacisznej uliczce w centrum Warszawy. W okolicy są ambasady, Belweder i Łazienki. W środku mieści się biuro byłego prezydenta i biuro fundacji jego żony, „Porozumienia bez barier”.

Prezydent wynajmował ten lokal po bardzo promocyjnych stawkach – zaledwie 5 zł za metr kwadratowy. Tak korzystną umowę podpisał z Kancelarią Prezydenta zaledwie na parę dni przed końcem urzędowania. Umowę wypowiedziała nowa prezydencka administracja.

Z pomocą byłemu prezydentowi przyszło miasto, które znalazło Kwaśniewskiemu miejsce na nowe biuro - przy Alei Przyjaciół 8.

To już nie jest mała willa w sąsiedztwie Belwederu, nie ma żelaznej bramy i monitoringu. Swoje biurko były prezydent ustawi w jednym z mieszkań w trzypiętrowym bloku komunalnym z lat 50. Budynek od dawna nie był remontowany. Cena wynajmu jest nieznana – to tajemnica; lokal wynajęto bez przetargu.