Polskie prawo tworzone jest zbyt szybko i to przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o prowadzeniu działalności gospodarczej. To wyniki sondażu Businness Centre Club, na który powołuje się "Dziennik Gazeta Prawna".

Taką opinię o polskim systemie ustawodawczym ma aż 68 proc. badanych. Przyczyną słabej jakości prawodawstwa jest zbyt mały udział zwykłych obywateli i przedsiębiorców w tworzeniu przepisów - uważa 48 proc. badanych. 36 proc. twierdzi, że konsultacje społeczne są w Polsce fikcją.

Zmorą przedsiębiorców jest też niewydolny wymiar sprawiedliwości i słaba znajomość mechanizmów biznesowych wśród sędziów i prokuratorów. To wydłuża czas postępowania. Obecnie w Polsce trwa ono ok. 850 dni (o 150 mniej niż niż jeszcze sześć lat temu), podczas gdy np. we Francji tylko 76 dni, a średnia unijna to ok. 100 dni.