Lesław Gajek nie chce być prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W piątek poprosił o odwołanie ze stanowiska. Jako powód podał problemy ze zdrowiem. Premier Buzek dymisji nie przyjął i namawiał Gajka by dalej kierował ZUS.

Obecny szef Zakładu sprawuje tę funkcję od początku października.

Przejął ją po Stanisławie Alocie. Za zadanie miał poprawę sytuacji finansowej ZUS i usprawnienie ściągalności składek. Gajek przedstawił plan naprawy. Został on zaakceptowany przez rząd. Unia Wolności jest zaskoczona decyzją Lesława Gajka. Zdaniem liderów Unii, nie ma żadnych merytorycznych powodów, by odszedł on ze stanowiska.

Wiadomości RMF FM