Posłowie ciężko pracują, a ci dziennikarze, którzy tego nie pokazują, powinni stracić sejmowe akredytacje – oto nowatorskie pomysły na zmianę medialnego wizerunku parlamentarzystów, o których donosi dzisiejszy "Dziennik".

Posłowie z Sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich mają wiele pomysłów: a to żeby kamera skierowana była tylko na mównicę sejmową lub marszałka i nie pokazywała tego, co dzieje się na sali. Nie zobaczylibyśmy wtedy śpiących posłów, zajętych czytaniem gazety lub rozmową - wylicza dziennik.

Gratulujemy poczucia humoru. Przypomnijmy, że już w maju radio RMF ujawniło, że wielu posłów lekceważy swoje obowiązki, choć towarzyszą im gromady asystentów i doradców. Do marszałka Sejmu trafiły propozycje naszych słuchaczy, jak zmobilizować posłów do pracy. Marszałek się z nimi zapoznał i odłożył je na półkę...