Z opublikowanych danych o zdrowiu kobiet w Unii Europejskiej wynika, że Polki dużo palą i coraz szybciej tyją - pisze "Metro". Polskie kobiety sięgają po papierosy częściej niż mieszkanki większości unijnych państw i nie są już szczuplejsze niż inne Europejki.

Co czwarta dorosła Polka i co siódma nastolatka pali. Prześcigają je tylko Austriaczki (tam pali prawie połowa pań), Niemki, Greczynki i Węgierki. Nasze rodaczki mają również większe kłopoty z wagą niż przed dekadą: wystarczy porównać dane z 2001 r. i obecne. Dziesięć lat temu problemy z otyłością i nadwagą miało ponad 45 proc. Polek. Dzisiaj - o 10 proc. więcej. Tendencję do tycia mają także kobiety w pozostałych unijnych państwach.

Polki umierają głównie na choroby krążenia. Ale mogą także niepokoić informacje o wykrywalności i umieralności na nowotwory piersi i szyjki macicy - chorób, z którymi walka jest w tej chwili w Europie priorytetem. Ale polscy lekarze uspokajają - programy profilaktyczne działają u nas dopiero od kilku lat, a na Zachodzie obowiązują od kilkudziesięciu.

W Europie na 100 mężczyzn przypada średnio 105 kobiet, a w Polsce odpowiednio na stu panów 107 kobiet. To rekordowo dużo w porównaniu np. z Maltą czy Irlandią, gdzie między płciami panuje ilościowa równowaga, a mało w stosunku do Estonii, Litwy i Łotwy, gdzie współczynnik ten wynosi 100 do 115.

Wszędzie też Europejki żyją dłużej niż mężczyźni. Polki przeżywają swoich partnerów średnio o 10 lat, dożywając do osiemdziesiątki. Taka różnica to na tle Europy dużo, ponieważ w większości krajów UE panie żyją dłużej o ok. pięć lat.