Policjanci z Leszna, Rawicza i Kościana w Wielkopolsce szukają sprawców kradzieży paliwa na stacjach benzynowych. Poszukiwani jeżdżą ciemnym Volkswagenem Polo i po zatankowaniu benzyny odjeżdżają.

Policjanci szacują, że szajka ukradła około 400 litrów benzyny i oleju napędowego, które mężczyźni wlewają do kanistrów. Za każdym razem Volkswagen wjeżdża na stacje z innymi numerami rejestracyjnymi, które są oczywiście kradzione. Policja podejrzewa, że paliwo trafia na czarny rynek i ostrzega, że kupowanie go to także przestępstwo.