W ręce funkcjonariuszy wpadły trzy osoby, w tym dwie kobiety, które okradały starsze i samotnie mieszkające osoby. Ich łupem padło co najmniej 50 tysięcy złotych.

Według policji oszuści działali na łódzkich osiedlach mieszkaniowych Dąbrowa i Retkinia oraz w dzielnicy Bałuty. Scenariusz napadów za każdym razem był bardzo podobny.

Obserwowali mieszkania w blokach. Gdy stwierdzili, że lokatorem jest osoba starsza i do tego mieszkająca samotnie, realizowali swój plan - opowiada Adam Kolasa z biura prasowego łódzkiej policji.

Jako pierwszy do mieszkania wchodził mężczyzna. Podawał się za pracownika gazowni i rzekomo sprawdzał szczelność kuchenki gazowej. Po jego wyjściu do drzwi pukały dwie młode kobiety, które informowały lokatora, że mężczyzna jest złodziejem i mógł zabrać z mieszkania pieniądze. Lokatorzy zapraszali kobiety do mieszkania i sprawdzali czy nic nie zginęło. Wkazywali tym samym miejsce gdzie trzymają gotówkę.

Trójka złodzieji okradła w ten sposób co najmniej osiem osób. Wszyscy są dobrze znani policji.

grozi im do 8 lat więzienia.