22-proc. stawka VAT, opodatkowanie hipermarketów i banków, likwidacja gimnazjów i NFZ - to niektóre propozycje, które znajdą się w nowym programie Prawa i Sprawiedliwości. Program zostanie przedstawiony podczas sobotniego kongresu PiS w Warszawie. Priorytetami programu będą: gospodarka, polityka prorodzinna i walka z bezrobociem. PiS przedstawi m.in. postulat ponownego uprzemysłowienia kraju.

Politycy PiS jeszcze wczoraj nanosili ostatnie poprawki do programu. Ostateczna wersja będzie upubliczniona jutro podczas drugiego posiedzenia IV kongresu partii. Do Areny Ursynów, gdzie odbędzie się kongres, ma przyjechać ponad 1200 delegatów.

Jak deklarują politycy PiS, program będzie miał otwartą formułę, aby można było wprowadzać w nim zmiany, np. w zależności od  sytuacji gospodarczej. Materiały przygotowywane przez zespoły robocze złożone z posłów PiS specjalizujących się w różnych dziedzinach scaliło kilku polityków, w tym prezes Jarosław Kaczyński. Program był konsultowany z ekspertami.

To jest program bardzo ambitny, rzeczywistego pchnięcia Polski do przodu w ciągu następnych lat. Będzie to z całą pewnością program otwarty. Bardzo poważnym elementem tego programu będzie polityka prorodzinna - tak na jednej z ostatnich konferencji prasowych opisywał program Kaczyński.

Jak wynika z rozmów z politykami PiS, w programie znajdzie się m.in. pomysł powrotu do 22-proc. podstawowej stawki VAT, a także opodatkowanie hipermarketów i wprowadzenie podatku bankowego.

Elementem programu PiS ma być także Narodowy Program Zatrudnienia (projekt ustawy został odrzucony w Sejmie). Zakłada on m.in. obniżenie wysokości składek na ubezpieczenia społeczne na obszarze gmin szczególnie dotkniętych bezrobociem; pożyczki i kredyty udzielane z Funduszu Wspomagania Zatrudnienia i Funduszu Wspierania Przedsiębiorczości ludzi młodych; odliczanie od podstawy opodatkowania kwoty stanowiącej równowartość jednego miejsca pracy; preferencje podatkowe dla osób zatrudniających absolwentów szkół.

PiS zaproponuje ponadto zmiany w systemie emerytalnym, czyli dobrowolność wyboru między OFE a ZUS. Partia postuluje referendum w tej sprawie. PiS chce także odejścia od reformy wydłużającej wiek emerytalny do 67 lat i powrót do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

W zakresie edukacji PiS chce zaproponować likwidację gimnazjów oraz przywrócenie 8-letnich szkół podstawowych i 4-letnich liceów; odejście od obowiązku szkolnego dla 6-latków i pozostawienie w tej sprawie wyboru rodzicom; zmiany programów nauczania w szkołach i zmiany na liście lektur.

W każdej szkole - zgodnie z pomysłem PiS - byłby gabinet stomatologiczny i poradnia psychologiczno-pedagogiczna.

W programie zdrowotnym PiS zakłada m.in. likwidację Narodowego Funduszu Zdrowia.

(j.)