Policja z Pruszkowa zatrzymała 27-letnią opiekunkę, która zajmowała się 15-miesięcznym chłopcem. Miała 2,30 promila alkoholu w organizmie. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo grozi jej do 3 lat więzienia.

Gdy matka małego Kacpra wróciła do domu zauważyła, że 27-latka ledwo trzyma się na nogach. Wyraźnie czuła od kobiety alkohol i natychmiast kazała opuścić jej mieszkanie - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.

Kilka chwil później na leżącą na ulicy Kamilę S. natknęli się strażnicy miejscy i przetransportowali do domu. Była nieprzytomna od wypitego wcześniej alkoholu.

Rodzice chłopca zawieźli go do szpitala, aby sprawdzić czy nic mu nie dolega. Kamila S. pracowała jako opiekunka małego Kacpra od marca 2011 roku.