Expose zaskoczy pragmatyzmem oraz determinacją, by pokazać, że to nie jest program tylko na rok - powiedział szef PSL. Janusz Piechociński po spotkaniu z premier Ewą Kopacz zdradził, że istotnym elementem sejmowego wystąpienia ma być bezpieczeństwo.
Janusz Piechociński po południu spotkał się z premier Ewą Kopacz. Rozmowa dotyczyła expose zaplanowanego na środę.
Expose zaskoczy wszystkich swoim racjonalizmem i pragmatyzmem, ale także zdecydowaniem i determinacją, że to nie jest program rządu (wyłącznie) na 12 miesięcy - powiedział wicepremier.
Według szefa PSL Kopacz będzie stawiać na "racjonalizm, pragmatyzm i rozsądek w polityce zagranicznej", a "istotnym obszarem" expose - jak zaznaczył - będzie bezpieczeństwo.
Nie tylko w związku z tym, co dzieje się na Ukrainie i w relacjach Rosja-Polska, Rosja-UE - podkreślił wicepremier.
Pani premier - jako lider koalicyjnego rządu kontynuacji - po ostatnich zmianach personalnych pokaże w środę, że jest przedsiębiorcza, społeczna, solidarna i aktywna - mówił Piechociński.
Pytany, czy na spotkaniu z liderką PO zapadły ustalenia dotyczące koalicji, odpowiedział, że "nie było nowych akcentów".
Sprawy, które nastąpią mamy pouzgadniane. Ministrowie z PSL-u wnieśli swój wkład do expose. Mocno będzie artykułowane to, co powinniśmy zrobić czy dokończyć w tej kadencji parlamentu - wyjaśnił.
Zobacz również:
W środę około godz. 10 premier Ewa Kopacz rozpocznie wygłaszać swoje expose. Punkt ten ma potrwać do godz. 12.00. Następnie przewidziano dwugodzinną przerwę. Jak informuje Kancelaria Sejmu, jest to standard, aby dać klubom czas na ustosunkowanie się do expose.
Od godz. 14 będzie trwać debata, w trakcie której przewidziano 15-minutowe oświadczenia klubów poselskich. Ten punkt ma trwać do godz. 19.
W godz. 19-19.30 odbędą się głosowania, m.in. nad wnioskiem premier o udzielenie wotum zaufania rządowi.
Około dwóch tysięcy górników pojedzie w środę do Warszawy. Będziemy pilnie przysłuchiwać się, czy w expose nowa pani premier w odpowiedni sposób i w odpowiednich proporcjach zajmie się tematami, bolączkami naszej branży, czy po prostu spełni swoje obietnice, które zdeklarowała m.in. chociażby w czasie ostatniej akcji na torach w Braniewie - powiedział Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności.
(j.)
