Nie ma podstaw, by kraje Europy Zachodniej, Rosja i Chiny obawiały się antyrakietowego parasola ochronnego, którego budowę planują Stany Zjednoczone – uważa Donald Rumsfeld, amerykański sekretarz obrony.

Rumsfeld bierze udział w konferencji ministrów obrony państw europejskich w Monachium. Głównym tematem trwającej od wczoraj konferencji są właśnie obawy przed amerykańskim parasolem antynuklearnym, który ma chronić to państwo przed atakiem innych krajów. Rumsfeld twierdzi, że rakietowy parasol ochronny Stanów Zjednoczonych nie jest dla innych krajów groźny. Próbował uspokoić europejskich partnerów, że kraje Europy Zachodniej, ani Rosja tym bardziej, nie powinni obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Zapowiedział również, że nowa administracja Busha rozpocznie wkrótce szczegółowy przegląd amerykańskiej armii. Z małym niepokojem o nowej amerykańskiej polityce wypowiadał się sam kanclerz Niemiec Gerhard Schreoder. Podkreślał on, że administracja Bush zaczęła od drażliwego dla wielu państw tematu parasola ochronnego. Fakt ten będzie miał duży wpływ na przyszłe stosunki między krajami członkowskimi NATO na starym kontynencie a Ameryką. Na konferencji ministrów obrony poruszano także inne tematy, między innymi sytuacji na Bałkanach, a także sytuacji poszerzenia NATO o czym miano by rozmawiać podczas szczytu NATO w 2002 roku.

Foto EPA

11:00