Ładunek wybuchowy eksplodował dzisiaj rano w największym mieście Pakistanu - Karaczi. Zginęła jedna osoba - sam terrorysta, który próbował umieścić ładunek w zatłoczonym centrum handlowym. Eksplozja nastąpiła zbyt wcześnie. Kilka osób zostało rannych.

Gdyby udało mu się zrealizować to co zaplanował, ofiar byłoby znacznie więcej. Niedługo potem doszło do drugiego zamachu, w którym co najmniej jedna osoba została ranna. Eksplozja zbiegła się w czasie z ogłoszonym w mieście przez opozycję w środę jednodniowym strajkiem generalnym na znak protestu przeciwko łamaniu praw człowieka przez rząd, w tym - represjom, stosowanym wobec politycznych przeciwników. Opozycja chce także zmiany decyzji gospodarczych władz - w tym m.in. podjęcia działań w sprawie dostaw wody do miasta. Karaczi - najludniejsze miasto Pakistanu, port i centrum przemysłowe, dotkliwie odczuwa brak wody pitnej.

08:05