Otmuchów to skansen realnego socjalizmu, gdzie wszystkim trzęsie jeden człowiek – tak zdaniem Jacka Woźnego, nauczyciela można opisać jego miasto. Od kilkunastu dni mężczyzna informuje o tym mieszkańców i turystów. Codziennie okleja ulotkami uliczne mury, latarnie i słupy ogłoszeniowe.

W pobliżu Ratusza zaparkował swój samochód, oklejony od wewnątrz plakatami. Można z nich wyczytać między innymi o politycznych prześladowaniach oraz o tym, jak lewicowy burmistrz pozbywa się opozycji i związków zawodowych. A poszło o to, że z przyczyn demograficznych trzeba było zamknąć kilka szkół w gminie i powołać w ich miejsce jedną. Konieczne były zwolnienia z pracy.

Zdaniem protestującego nauczyciela nieprzypadkowo wypowiedzenia wręczono politycznym adwersarzom pana burmistrza. W Otmuchowie były reporter RMF Piotr Moc:

W sprawę zwolnionych z pracy dyplomowanych nauczycieli zaangażował się już opolski kurator oświaty. Jacek Woźny zapowiedział, że w obronie swoich przyjaciół będzie protestować do skutku.

16:50