Złotówka nadal słaba. W kantorach płaciliśmy wczoraj za niego średnio 4 złote i 70 groszy. Taka niemoc naszej waluty to skutek informacji NBP o słabym wzroście deficytu, niekorzystnym dla naszej gospodarki.

Rozchwianie waluty uspokoiła nieco dopiero prezes Narodowego Banku Polskiego Hanna Gronkiewicz - Waltz, której zdaniem złotówka wcale nie jest tak słaba, jak się przypuszcza.

Z kolei zdaniem Andrzeja Olechowskiego kurs złotówki był już wcześniej zbyt wysoki, stąd obecna korekta. Według niego to jeszcze nie koniec spadku, choć można przewidywać, że po trudnych tygodniach kurs polskiej waluty znów się ustabilizuje. Dlatego Olechowski nie widzi zagrożenia dla polskiej gospodarki.

Olechowski przyznaje jednak, że w wyjątkowo trudnej sytuacji znaleźli się teraz wszyscy ci, którzy mają do spłacenia kredyty wzięte w obcej walucie.