​Ponad 67 hektarów zachwytów, zapachów i barw. Ogród Botaniczny w Łodzi, który właśnie świętuje swoje 40. urodziny, to doskonałe miejsce dla zakochanych, ale i wszystkich szukających spokoju i wytchnienia. O poranku, i nie tylko, proponujemy spacer alejkami tego niezwykłego ogrodu.

Na początek zegary słoneczne. Jest to ewenement - w żadnym ogrodzie w Polsce nie ma takiej ścieżki - opowiada dyrektor Dorota Mańkowska. W naszym ogrodzie jest sześć zegarów słonecznych, bardzo różnych - dodaje.

Po tym, jak poprzednia zima wyniszczyła niemal do cna całą, jedną z najbogatszych w kraju kolekcji róż, łódzki ogród zdecydował o założeniu upraw piwonii. Te barwne, niezwykle intensywnie pachnące rośliny dziś już przyciągają zwiedzających. W tym momencie mamy ponad trzy tysiące krzewów piwonii - opowiada dyrektor. Natomiast, jeżeli chodzi o ilość odmian to mamy około trzydziestu. Mam nadzieję, że na nasze 50-lecie będziemy mogli pochwalić się imponującą kolekcją piwonii, bo ich rozmnażanie to długotrwały i czasochłonny proces - podkreśla.

Ogród Botaniczny w Łodzi ma romantyczne miejsca, gdzie świetnie będą czuli się zakochani, ale też osoby, które szukają wytchnienia, chwili samotności i spokoju z książką w ręku. Dla mnie cały ogród jest takim jednym, wielkim magicznym miejscem, które jest po prostu fantastyczne. Różne codziennie i o każdej porze dnia - przyznaje dyrektor Mańkowska. Ogród przechodzi niesamowite metamorfozy i dlatego zachęcam, żeby tu przychodzić jak najczęściej - kończy.

Teraz ogród jest dostępny codziennie od godz. 9 do 20.