Nie ma mowy o uzupełnieniu umowy operatorskiej w nowym kontrakcie gazowym z Rosją - uważa wiceminister skarbu. Prawdopodobnie tłumacz zrobił ten błąd i przetłumaczył słowa komisarza Oetingera o uzupełnieniu, a w rzeczywistości chodziło o dopełnienie wszystkich działań związanych z wyznaczeniem Gaz-Systemu jako operatora gazociągu jamalskiego - tłumaczył Mikołaj Budzanowski.

Wczoraj media cytowały wypowiedź unijnego komisarza do spraw energii Guenter Oetingera , z której wynikało, że umowa operatorska pomiędzy Polską i Rosją będzie musiała być uzupełniona o dalsze elementy niezbędne do jej wdrożenia.

Wszystkiemu winien jest niuans językowy. Słowo "complemented" zostało przetłumaczone jako "uzupełnić". Prawdopodobnie chodzi jednak o wdrażanie i realizację. Minister Budzanowski uważa, że błąd wypaczył ustalenia z Komisją, bowiem podczas wizyty w Brukseli Unia Europejska nie miała żadnych zastrzeżeń do umowy i nie stawiała warunków - przekonywał w rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Zasadą.

Wiceminister skarbu ma nadzieje, że umowa będzie wdrażana w zgodzie z prawem polskim, jak i prawem UE. O tym przekona się jednak dopiero wtedy, gdy umowa zacznie obowiązywać.