Spotkanie przywódców obu krajów zakończy się bez wspólnej deklaracji. Prezydent Pakistanu, Perwez Musharraf i premier Indii, Atal Bihari Vajpayee nie zdołali wczoraj dojść do porozumienia w sprawie Kaszmiru - spornego terytorium, o które oba kraje toczyły już dwie wojny.

Według oficjalnych źródeł, ministrom spraw zagranicznych Indii i Pakistanu, po ośmiu godzinach intensywnych rozmów, nie udało się dojść do porozumienia z powodu rozbieżności w kwestii Kaszmiru. W poniedziałek prezydent Musharraf przedstawił trzyetapowy plan poprawy stosunków pakistańsko-indyjskich. Pierwszym etapem było ponowne nawiązanie dialogu obu stron, które od ponad dwóch lat unikały kontaktów. Uznał, że ten etap jest już zakończony. Drugim etapem musi być uznanie, że Kaszmir jest głównym problemem do rozwiązania. Trzecim etapem planu jest, zdaniem generała Musharaffa, odrzucenie tych rozwiązań sytuacji w Kaszmirze, które są nie do przyjęcia dla obu stron.

Oba kraje już dwukrotnie toczyły wojnę o sporne terytorium. Dwie trzecie tego regionu należy do Indii i wchodzi w skład stanu Dżammu i Kaszmir, a jedną trzecią kontroluje Pakistan. Od początku lat 90. w Kaszmirze trwa powstanie muzułmańskich separatystów. Indie utrzymują, że Pakistan szkoli i zbroi powstańców. Pakistan odpowiada, że udziela im jedynie wsparcia "moralnego i politycznego". Ocenia się, że w ciągu dziewięciu lat zginęło ponad 30 tysięcy ludzi.

00:30