Resort edukacji przygotowuje zmiany, które mogą pomóc uczniom i studentom z dysleksją. Od przyszłego roku szkolnego tylko raz w życiu będą musieli zgłosić się do poradni - zapowiada "Dziennik Polski".

Teraz uczeń, który chce otrzymać zaświadczenie o dysleksji, musi pojawić się w poradni psychologiczno-pedagogicznej dwa lub trzy razy w ciągu całej edukacji. Według zmian przygotowanych przez resort edukacji, od września ucznia będzie obowiązywać tylko jedna wizyta. Jeśli specjaliści zdiagnozują u niego dysleksję i wystawią mu opinię, będzie ona ważna przez całe życie. Do poradni trzeba przyjść najpóźniej w szóstej klasie szkoły podstawowej.

Eksperci twierdzą, że na dysleksję cierpi 15 procent młodych ludzi. Są województwa, w których co piąty uczeń przystępujący do egzaminów ma zaświadczenie o zaburzeniach w pisaniu i czytaniu.