Z prawie miesięcznym opóźnieniem wchodzą dziś w życie kluczowe rozporządzenia do prawa lotniczego. Za opóźnienia nikt jednak nie odpowie, ponieważ, według resortu, za błędy odpowiada... poprzednie szefostwo Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Tymczasem warto wspomnieć, że do dymisji szefa urzędu doszło ponad 7 mięsiecy temu.

Nowe kierownictwo nie przygotowało rozporządzeń, bo jak stwierdziło w oficjalnym oświadczeniu: "To są bardzo skomplikowane akty prawne".

Resort przekonuje, że nikt nie ucierpiał z powodu braku nowego prawa. Jednak w rzeczywistości brak przepisów zaszkodził całemu rynkowi lotniczemu. Brakujące rozporządzenia dotyczyły tak ważnych spraw jak bezpieczeństwo, wydawane certyfikaty, klasyfikacja lotnisk, osłony meteorologicznej, czy licencji dla personelu. W piśmie szefa Rządowego Centrum Legislacji czytamy m.in: "Zabraknie niezbędnych regulacji, co może negatywnie wpłynąć na prawidłowe funkcjonowanie rynku lotniczego."

Upomnienie za spóźnienie

Przypomnijmy, że minister transportu zwlekał z wydaniem ważnych rozporządzeń do prawa lotniczego przez półtora roku. Kluczowe przepisy wygasły 18 marca. Sławomir Nowak otrzymał nawet w tej sprawie upomnienie z Rządowego Centrum Legislacji.