Jutro przez Płock ma przejść fala wezbraniowa na Wiśle. Mieszkańcy pobliskiego Dobrzykowa nerwowo przyglądają się rzece. W czwartek Wisła rzeka ma osiągnąć w Wyszogrodzie nawet 8,5 metra.

Na rzece pracują dwa lodołamacze, które próbują udrożnić Wisłę w Dobrzykowie. Część mieszkańców ma już wodę w piwnicach. Trwa wyścig z czasem: wszyscy zadają sobie pytanie, czy lodołamaczom uda się obniżyć poziom rzeki i czy jednostki skruszą lód napierający na wały. Wojewoda mazowiecki zdecydował też o skierowaniu śmigłowca nad Płock.