W Morsku w powiecie krośnieńskim w województwie lubuskim trwają poszukiwania niepełnosprawnego 14-latka. Chłopiec poszedł z mamą do lasu na grzyby, około 16:00 oddalił się od niej. W akcję włączyła się rodzina i sąsiedzi.
Chłopiec cały czas się przemieszcza, lubi po prostu chodzić. Z tego, co przekazała nam mama, nie reaguje też na żadne wołania - powiedziała w rozmowie z RMF FM aspirant sztabowa Justyna Kulka.
W poszukiwaniach uczestniczą zarówno funkcjonariusze straży rybackiej, straży pożarnej, policjanci, funkcjonariusze straży granicznej oraz przewodnik z psem - dodała Kulka. Łącznie lasy przeszukuje około 60 funkcjonariuszy.
Policjanci patrolują też drogi przy lesie oraz okolice miejsca zamieszkania 14-latka.
W poszukiwania włączyła się także rodzina i sąsiedzi.
(ł)