Ministerstwo Skarbu Państwa chce szybko sprywatyzować LOT, a część swoich akcji sprzedać na Giełdzie Papierów Wartościowych - dowiaduje się "Dziennik Gazeta Prawna". Rozważane jest wejście inwestora branżowego lub finansowego. Za dwa tygodnie powinien być gotowy plan dla LOT-u.

Nie jest tajemnicą, że doradca prywatyzacyjny resortu intensywnie pracuje nad sposobem przekształcenia własnościowego naszego narodowego przewoźnika lotniczego. Wśród linii zainteresowanych przejęciem pakietu kontrolnego wymienia się Air France i KLM oraz British Airways i Turkish Airlines. Ale za najlepszego inwestora większość uznaje niemiecką Lufthansę, która w ostatnich latach przejmowała już innych operatorów. Jest też ponoć jeden potencjalny nabywca z branży finansowej. Ministerstwo chce jednak, aby część akcji LOT-u trafiła na warszawską giełdę, podobnie jak to było w ubiegłym roku z PZU.

Jednym z atutów naszych linii ma być najnowszy Boeing 787 Dreamliner, który trafi do nas w 2012 r. Wówczas będzie to pierwszy przewoźnik lotniczy w Europie dysponujący tym samolotem - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".