Samobójstwem szantażował policjantów 16-latek z małopolskiej Limanowej, który uciekł z ośrodka wychowawczego - informuje reporter RMF FM Maciej Grzyb. Nastolatek to Rom z rodziny, która od lat terroryzuje mieszkańców osiedla.

Przed południem po uciekiniera przyszli policjanci. Kiedy weszli do mieszkania, chłopak przystawił sobie do głowy przedmiot przypominający pistolet i zagroził, że strzeli. Na miejsce wezwano posiłki. W trakcie negocjacji 16-latek wyskoczył przez okno i próbował uciec.

Policja szuka teraz przedmiotu, którym groził, że się zabije.