Prezydent Lech Kaczyński mógłby się pojawić w Moskwie na majowych obchodach rocznicy końca wojny - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Prezydent chciałby pojechać. Ale nie mogłoby dojść do takiej sytuacji jak podczas wizyty prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w 2005 r., kiedy został upokorzony, a wkład Polski w zwycięstwo nad Niemcami został pominięty - twierdzi jeden ze współpracowników Lecha Kaczyńskiego.