Policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież 50 ton kruszywa z budowy drogi ekspresowej S-7 w okolicach Miłomłyna (Warmińsko-Mazurskie). Wszyscy przyznali się do winy, grozi im 5 lat więzienia.

Kierownicy firmy budującej drogę ekspresową już od dłuższego czasu podejrzewali pracowników o wywożenie surowców z terenu budowy - powiedziała sierż. Mariola Ostaszewska ze służb prasowych warmińsko-mazurskiej policji.

W trakcie przesłuchania mężczyźni przyznali się do winy i ujawnili, gdzie trafiło zabrane kruszywo. Przedsiębiorca, który kupował od nich kradzione surowce, został oskarżony o paserstwo.