Komisja Europejska znów potrąciła Polsce pieniądze - tym razem 42 mln euro - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginion. Chodzi o niezapłacone przez Polskę kary – wynoszące 1 mln euro dziennie - naliczane za nierespektowanie wyroku TSUE, który nakazuje likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. To druga transza pieniędzy odebrana Polsce. Polska bezpowrotnie straciła już 111 mln euro, czyli ponad pół mld złotych.

Przelewy dla Polski zostały potrącone w minioną środę, 18 maja. 

KE potrąciła teraz Polsce 42 mln euro za okres od 11 stycznia do 21 lutego włącznie - przekazały korespondentce RMF FM źródła w Komisji Europejskiej.

Obecnie Polska straciła już 111 mln euro, czyli ponad pół miliarda złotych w związku z niewykonaniem wyroku w sprawie Izby Dyscyplinarnej.  

Komisja Europejska wezwała Polskę do zapłaty 21 lutego, a potem - 29 kwietnia - wysłała ostatnie ostrzeżenie. 

Druga odebrana Polsce transza

Jest to już druga odebrana Polsce transza w związku z niepłaceniem przez polskie władze naliczanych kar za brak likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Po raz pierwszy Komisja Europejska pomniejszyła Polsce środki na początku kwietnia o 69 mln euro (za okres od 3 listopada 2021 do 10 stycznia 2022). 

Potrącenie dotyczy refundacji, o jaką do Komisji Europejskiej zwraca się budżet państwa, za faktury już rozliczone z regionami. Zatem bezpośredni beneficjanci w Polsce - np. samorządy - nie tracą. Nie muszą też przerywać inwestycji. Traci natomiast budżet państwa. 

Dzisiaj na liczniku kar w związku z Izbą Dyscyplinarną jest już 198 mln euro

Sejmowa komisja za projektem zmian w przepisach o SN

Wczoraj sejmowa komisja zarekomendowała prezydencki projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym. Trafia on teraz do drugiego czytania, które zaplanowane jest na najbliższym, przyszłotygodniowym posiedzeniu Sejmu.

W projekcie zostały zachowane zasadnicze założenia z przedłożenia prezydenckiego. Z najważniejszych zmian wykreślono jeden z artykułów dot. kwestii weryfikowania zapadłych już orzeczeń i dodano preambułę.

Projekt prezydenta zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

Opracowanie: