Czy nasze krany wyschną? - martwią się mieszkańcy podwarszawskiego Zegrza. Ich wodociągiem do tej pory zarządzała Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. Ale już nie chce. Od burmistrza zażądała przejęcia sieci do końca roku i zagroziła odcięciem wody.

Wojskowa agencja twierdzi, że wodociąg nie należy do niej. Uznaliśmy, że sprzedając ziemię, sprzedaliśmy także rury - mówią przedstawiciele WAM. A ziemię kupiła gmina, my wodociągiem administrujemy tylko z rozpędu - dodają.

W sukurs mieszkańcom Zegrza przyszedł burmistrz sąsiedniego Serocka. Sylwester Sokolnicki zapewnia, że przejmie wodociąg, ale musi wiedzieć, w jakim jest on stanie. My musieliśmy się temu szantażowi poddać - mówi. Posłuchaj relacji reportera RMF Pawła Świądra: