Rozwód nie przeszkodzi byłemu szefowi rządu Kazimierzowi Marcinkiewiczowi w dalszej karierze politycznej - uważa 54 procent Polaków, przepytanych na zlecenie "Rzeczpospolitej" przez GfK Polonia.

Polacy wierzą w szczęśliwą gwiazdę Marcinkiewicza i są w stanie wiele mu wybaczyć - komentuje wyniki sondażu specjalista od wizerunku politycznego Joanna Gepfert. Jej zdaniem, Kazimierzowi Marcinkiewiczowi nie zaszkodzi ujawnienie informacji o rozwodzie. Na jego wizerunek może jednak niekorzystnie wpłynąć sposób, w jaki komentuje przyczynę rozstania z żoną. Były premier nie bierze bowiem winy na siebie, ale zrzuca ją na rodzinę.

34 procent respondentów uznało, że rozwód jednak Marcinkiewiczowi zaszkodzi. 4 procent było natomiast zdania, że wręcz przeciwnie – rozstanie z żoną pomoże byłemu szefowi rządu w karierze.

Według informacji reportera RMF FM, Kazimierz Marcinkiewicz miałby otwierać warszawską listę kandydatów Platformy Obywatelskiej do europarlamentu i zaangażować się w kampanię prezydencką Donalda Tuska. Rozważana jest również opcja, by zajął miejsce Danuty Huebner na stanowisku unijnego komisarza.

W sondażu Polacy wskazywali także, jakie informacje o życiu osobistym polityka mają prawo znać wyborcy. Ich zdaniem, są to stan cywilny i stan zdrowia, liczba dzieci oraz orientacja seksualna.